Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 4 maja 2024 22:38
Reklama
Reklama

Martwe gawrony w Zamościu. Zagadka pozostanie zagadką

Wygląda na to, że nie dowiemy się, jak zostały uśmiercone gawrony, znalezione na nasypie kolejowym w pobliżu Starego Miasta w w Zamościu. Według prokuratury, nie można przyjąć, aby doszło zniszczenia w świecie zwierzęcym w znacznych rozmiarach, dlatego umorzono śledztwo. Wcześniej wykluczono ptasią grypę i otrucie ponad 60 ptaków.
Martwe ptaki leżały na nasypie kolejowym w okolicy mostu przy ul. Męczenników Rotundy w Zamościu.
Martwe ptaki leżały na nasypie kolejowym w okolicy mostu przy ul. Męczenników Rotundy w Zamościu.

O tej tajemniczej sprawie pisaliśmy już wcześniej. Przypomnijmy, że martwe ptaki na nasypie kolejowym w okolicy mostu przy ul. Męczenników Rotundy w Zamościu ujawniono 20 lutego. Leżały na długości około 100 m. Niektóre miały połamane nogi bądź skrzydła.

Pracownicy Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Zamościu pobrali próby od martwych ptaków, które zostały przekazane do Państwowego Instytutu Weterynaryjnego – Państwowego Instytutu Badawczego w Puławach, a około 60 gawronów zebrano do worków i przekazano do utylizacji. Warto dodać, że były w różnym stadium rozkładu, co świadczy, że nie padły w jednakowym czasie.

Umorzyli śledztwo

Badania wykluczyły ptasią grypę, dlatego rozszerzono je o ogólną toksykologię. PIW-PIB w Puławach zbadał zabezpieczone próby pod kątem 73 substancji z różnych grup, uwzględniając możliwość zatrucia ptaków m.in. pestycydami (środki ochrony roślin), antykoagulantami (trutka na szczury) i mykotoksynami, czyli – kolejno – środkami ochrony roślin, trutką na gryzonie, czy toksynami wytwarzanymi przez niektóre gatunki grzybów. Podobnie jak w przypadku ptasiej grypy, ich wynik również był ujemny.

Po uzyskaniu tych wyników powiatowy lekarz weterynarii w Zamościu powiadomili policję, a Prokuratura Rejonowa w Zamościu wszczęła śledztwo w sprawie spowodowania zniszczenia w świecie roślinnym lub zwierzęcym w znacznych rozmiarach. Po dwóch tygodniach zostało ono jednak umorzone. Dlaczego? Jak podkreślają śledczy, odpowiedzialność karną ponosi sprawca, który dokonał zniszczeń w świecie roślinnym i zwierzęcym o znacznych rozmiarach. – Należy przez to rozumieć spowodowanie nieodwracalnych strat, które dotknęły wielkich obszarów roślinności, na przykład wycięcie lub doprowadzenie do wyschnięcia kilku hektarów lasu albo dużej liczby zwierząt poprzez wytrucie ryb w jeziorze lub stawie hodowlanym – informuje Jarosław Rosołek, wiceszef Prokuratury Rejonowej w Zamościu.

Dodaje, że w świetle orzecznictwa Sądu Najwyższego nie tyle decyduje o tym wielkość pieniężna strat, ile ich rozmiary. – Z nadesłanej opinii nie wynika, co było przyczyną padnięcia ptaków, w toku prowadzonego śledztwa nie zdołano ustalić co było powodem ich padnięcia. W świetle zaś przytoczonego orzecznictwa Sądu Najwyższego nie można przyjąć, aby doszło zniszczenia w świecie zwierzęcym w znacznych rozmiarach. Dodatkowo przeprowadzone badania wykluczyły, aby śmierć ptactwa była wynikiem celowego otrucia ich przez człowieka. Dlatego, z powodu braku znamion czynu zabronionego, śledztwo zostało umorzone – wyjaśnia prok. Rosołek.

To postanowienie jest już prawomocne.

Co się stało?

Co się mogło stać z gawronami? Zarówno ornitolodzy, jak i kolejarze wykluczają kolizję z pociągiem, m.in. dlatego, że na opisywanym terenie składy przejeżdżają z ograniczoną prędkością, a ponadto gawrony są ptakami bardzo inteligentnym i nie dają się potrącić przez pociągi. Niewiele wniósł do sprawy filmik z miejsca zdarzenia z przekazem, że to „ukraińskie zboże zabija ptaki”. Badania toksykologiczne by to wykazały, a poza tym wśród martwych ptaków były jedynie gawrony, a przecież ziarno na torach mogły zbierać ptaki innych gatunków. Podrzucenie martwych gawronów na tory też wydaje się wątpliwe.

Według dyrektora Ogrodu Zoologicznego w Zamościu Grzegorza Garbuza, stado gawronów, które przyleciało do nas na zimę z północy Europy, mogły przywlec ze sobą jakąś chorobę, która w nowych warunkach klimatycznych szybko się rozwinęła i doprowadziła do ich śmierci. A to, że niektóre ptaki miały uszkodzone skrzydła lub nogi, mogło być spowodowane działaniem innych zwierząt po ich śmierci.

Jak zauważa Tomasz Kobylas, prezes Zamojskiego Towarzystwa Przyrodniczego w Zamościu, na Lubelszczyźnie zdarzały się wcześniej przypadki wykładania przez hodowców drobiu zatrutej padliny (chodzi o kurę nafaszerowaną toksycznymi środkami ochrony roślin, m.in. z furadanem i carbofuranem w składzie) w celu walki z lisami. Poza lisami ofiarami otruć padały ptaki drapieżne, w tym myszołowy i bieliki, a nawet orzeł przedni, który przyleciał do Polski na zimowisko z Finlandii. Sprawców nigdy nie wykryto...


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Polska, skorumpowany kraj jak ukraina 27.04.2024 02:09
Niby latamy w kosmos, a nie potrafimy zdiagnozowac dlaczego padlo tyle ptakow...a moze nie chca aby sie wydalo?

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner reklamowy Lege Artis
ReklamaBnaer reklamowy firmy Kronika Tygodnia
ReklamaBaner reklamowy b - dodatek
ReklamaBaner B1 firmy Replika
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: OdpTreść komentarza: "Rejon turystyczny" ha ha. To niestety typowa zacofana prowincja. Polska B. Owszem może to wydawać się interesujące dla ludzi z dużych miast. Ale tylko na chwilę. Bo nikt niechcialby tam mieszkać.Data dodania komentarza: 04.05.2024, 08:28Źródło komentarza: Gm. Biłgoraj: Nie żyje rowerzystkaAutor komentarza: ArenTreść komentarza: Co ci wieśniacy zrobili z tych aut. Audi bmw to dziś obciach i wiocha.Data dodania komentarza: 04.05.2024, 08:23Źródło komentarza: Gm. Komarów-Osada: 33-latek z 3 promilami i za ciężką nogą. Wiózł dwoje pasażerówAutor komentarza: MarylkaTreść komentarza: Przynajmniej 1 dzień bez lansu.Data dodania komentarza: 03.05.2024, 21:18Źródło komentarza: Hrubieszów: Był burmistrzem przez 1 dzień. Wygrał to w finale WOŚPAutor komentarza: FhhhTreść komentarza: W Niemczech możesz mieć 5 krzaków i nikogo to nie obchodzi. Jak ktoś jest chory na raka czy ma stwardnienie rozsiane to to jest skuteczny lek. Jeśli nie sprzedaje to po co komu mu dupę zawracać. Hołownia w sejmie imprezował z nielegalnymi imigrantami których normalnie łapie się na granicy. Niech jadą do niego. Wielgus zakłócała mszę świętą nic jej nie zrobili a Brauna za świece karali chanukowe. Policja rozgania rolników pacyfikuje wstydData dodania komentarza: 03.05.2024, 18:07Źródło komentarza: Mieszkaniec gminy Lubycza Królewska uprawiał marihuanęAutor komentarza: cTreść komentarza: A to bydlakData dodania komentarza: 03.05.2024, 14:55Źródło komentarza: Gm. Komarów-Osada: 33-latek z 3 promilami i za ciężką nogą. Wiózł dwoje pasażerówAutor komentarza: NormalnyTreść komentarza: To znacznie więcej niż twoje przedszkole panie burak.Data dodania komentarza: 03.05.2024, 12:49Źródło komentarza: Dołhobyczów: Protest niebezpiecznie się nasilał. Rolnicy planują go wznowić
Reklama
Reklama