Lubelskie

Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej z KMP w Zamościu zatrzymali 3 osoby, które usłyszały już zarzuty brania udziału w procederze wystawiania oraz użytkowania poświadczających nieprawdę faktur VAT. Faktury na łączną kwotę około 25 mln zł dotyczyły fikcyjnych transakcji związanych z wykonaniem usług i sprzedażą towarów. Śledztwo prowadzi Prokuratura Okręgowa w Zamościu. Sprawa jest rozwojowa.

Takim dorobkiem moze pochwalić się kierowca lexusa, który po raz kolejny popełnił wykroczenia drogowe. 36-latek stracił też prawo jazdy na najbliższe 3 miesiące.

Kierująca skodą 66-latka nie zachowała ostrożności wjechała w samochód służb drogowych, a następnie potrąciła jednego z pracowników. 57-letni mężczyzna zginął na miejscu. Do zdarzenia doszło dzisiaj (25 lutego) około godz. 10:30 na obwodnicy Lublina, droga S12 węzeł Tatary. Policjanci zorganizowali objazdy.

Mieszkaniec gminy Łopiennik Górny nie może powiedzieć, że mijający dzień był dla niego udany. Dwukrotnie wpadł w ręce krasnostawskich policjantów za jazdę rowerem po pijaku.

Dzięki działaniom funkcjonariuszy ze Stoczka Łukowskiego udało się uratować 37-letniego mężczyznę. Policjanci odnaleźli go nieprzytomnego z otwartą butlą gazu w zamkniętym samochodzie.

Motocykl nie był zarejestrowany i sprawny. Ma ramę z WSK-i i inne części z popularnej MZ-tki. Ale tak bardzo podobał się 42-latkowi, że zapragnął go kupić. Gdy okazało się, że cena jest dla niego zbyt wygórowana, odmówił właścicielowi, ale po motocykl wrócił... żeby go ukraść.

Dzisiaj, 23 lutego, obchodzony jest Światowy Dzień Walki z Depresją. Szacuje się, że w Polsce choruje na nią ok. 1,5 mln osóbj. Według Światowej Organizacji Zdrowia depresja jest w czołówce najczęściej występujących chorób na świecie, a zgodnie z prognozami, do 2030 roku będzie na pierwszym miejscu. Przedstawiamy niepokojące statystyki dotyczące zachorowań na depresję w ostatnich latach.

Poszukiwacze z Izbicy odnaleźli w krasnostawskim lesie Borek ludzkie szczątki. Na miejscu pojawili się policjanci i pirotechnicy, aby sprawdzić, czy nie ma niewybuchów i innych niebezpiecznych przedmiotów. Wiele wskazuje bowiem na to, że szkielet należał do żołnierza z czasów pierwszej wojny światowej.

Ponad pół tony zdechłych ryb wyłowili wędkarze ze zbiornika wodnego w Gorzkowie-Osadzie. Masowe śnięcie dotyczyło wyłącznie jednego gatunku. - Wszystko trafiło już do utylizacji, a my wyjaśniamy przyczynę tego zdarzenia - informuje Beata Wróbel, rzeczniczka Okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego Zamość.

Polsko-białoruskie przejście graniczne w Koroszczynie nie zostanie zamknięte – taką deklarację z ust wiceministra Rafała Webera usłyszeli w minionym tygodniu m.in. członkowie Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Przewoźników Polskich z Białej Podlaskiej. Tymczasem naszych przewoźników spotkało nowe zaskoczenie – białoruski rząd zakazał im wjazdu na Białoruś od strony Litwy i Łotwy. W efekcie cały ruch towarowy został przekierowany na przejście Kukuryki-Kozłowicze.

58-latka odwiedziła włodawską komendę, by sprawdzić, co dzieje się z jej partnerem, zatrzymanym przez policję. Okazało się, że został tymczasowo aresztowany. Kobieta w trosce o swego mężczyznę chyba jednak zapomniała, że była poszukiwana. Ma być odwieziona do zakładu karnego...

Pijana 19-letnia kobieta doprowadziła do wypadku. Straciła panowanie nad peugeotem, wjechała do rowu i dachowała. Grozi jej do 2 lat więzienia.

Dyrekcja szpitala w Krasnymstawie otrzymała skargę od brata pacjentki, któremu personel rzekomo utrudnił odwiedziny u umierającej kobiety. Autor rozesłał podobne pisma do różnych instytucji i domaga się wyciągnięcia konsekwencji od osób pełniących wówczas dyżur. - Wyjaśniamy tę sprawę - mówi szef krasnostawskiej lecznicy.

Aż do jesiennych wyborów. Do tego momentu zamierzają protestować rolnicy zrzeszeni pod wspólnym hasłem Oszukana Wieś. Uważają, że ich aktualne, ale trwające od ubiegłorocznych żniw problemy wciąż nie zostały rozwiązane, zatem nie ma przesłanek, aby rezygnować z walki o własną przyszłość.

63-letni mężczyzna skatował swojego psa. Najpierw kopniakami “wygonił” go z poczty, a potem kopał przy wejściu do budynku. Kilkanaście minut później jamnik został znaleziony martwy. - Za znęcanie się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem, ustawa o ochronie zwierząt przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności - informuje policja.