Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 5 listopada 2024 11:25
Reklama Baner reklamowy A1  Orkiestry Włościańskiej
Reklama

Dzielni parafianie z Moniatycz

"W końcu lipca 1915 r. został zajęty Lublin przez posuwającą się falę ofensywy austryacko-niemieckiej, w sierpniu przesunęły się walki przez całą ziemię lubelską i chełmszczyznę, aż na Wołyń i wówczas to otrzymałem polecenie (...), by udać się w tamte okolice dla zbadania stanu i potrzeb kraju, a równocześnie zawieźć pierwszą pomoc (...)" – pisał prof. Michał Marian Siedlecki. "Objechałem ogromną przestrzeń kraju, zwłaszcza zaś okolice najbardziej zniszczone". Taki był początek niezwykłej podróży.
Dzielni parafianie z Moniatycz

Autor: archiwum

W sierpniu 1915 r. wspierane przez Niemców wojska austro-węgierskie ruszyły do wielkiej kontrofensywy. Było to jedno z najważniejszych wydarzeń I wojny światowej. Rosjanie musieli się wycofać. W wyniku tych ogromnych działań wojennych zginęło tysiące żołnierzy. Straty były też ogromne wśród ludności cywilnej (ludzie masowo umierali z głodu, na cholerę i tyfus). 
Ofiarom wojny próbowano pomóc. W tym celu powstała sekcja sanitarna Książęco-Biskupiego Komitetu Pomocy dla Dotkniętych Klęską Wojny (KBK). 

Ta charytatywna organizacja została założona w 1915 r. przez ks. Adama Stefana Sapiehę, biskupa diecezjalnego krakowskiego. Jej oddziały funkcjonowały w Krakowie, Lwowie, Przemyślu i Tarnowie. Pracy nie brakowało. Członkowie sekcji sanitarnej KBK zakładali szpitale, tworzyli kolumny sanitarne oraz wspierali i prowadzili akcje szczepień ochronnych przeciwko cholerze, tyfusowi i ospie. Prof. Michał Marian Siedlecki (1873-1940) wpierał tę organizację. Opisał jej działania w broszurze pt. "Cztery miesiące walki z zarazą". 

We wrześniu 1915 r. z ramienia KBK wybrał się natomiast na "rekonesans" naszego regionu. Swoje obserwacje opisał w niezwykłej książce pt. "Z ziemi Lubelskiej" (publikacja została wydana w 1916 r.). Odwiedził m.in. Lublin, a potem ruszył w stronę Chełma.  
"Kraj to był smutny, bo widziałem go bezpośrednio po przejściu przez niego linii bojowych. Władze austryackie jeszcze w wielu miejscach nie rozpoczęły swego działania; miejscami były tam jeszcze zupełnie świeże pobojowiska i huk bitew dobrze dał się słyszeć (...)" – notował prof. Siedlecki. "Szosa chełmsko-lubelska to główny trakt powrotu biednych włościan polskich, wypędzonych nielitościwym rozkazem rosyjskiego wodza ze swych siedzib, a teraz wracających po wielotygodniowej tułaczce". 

Jak zanotował wysłannik KBK, lud przezwał ich: "Uciekany". 

"Z dala na szosie szarzeje ich pochód: idą małymi gromadkami, zwykle tylko jedna rodzina trzyma się razem (...)" – notował. "Boją się wszystkich i wszystkiego, jeśli mogą, uchodzą z szosy na pola lub boczne drożyny. Jeśli wchodzą do wsi, to ludzie się ich boją". 
Autor wspomnień rozmawiał z tymi wynędzniałymi, zrozpaczonymi ludźmi. Dopytywał o ich losy. Niektóre "obrazki" i opowieści wywarły na nim niezatarte wrażenie. 

"Widziałem wóz ciągniony przez chłopa, a pchany przez babę i starsze dzieci; tym konia zabrał przejeżdżający obóz wojskowy" – pisał. "Dalej, ku Chełmowi spotkałem wóz leżący przy drodze, a przy nim zrozpaczonych uciekinierów gromadkę: zabrano im konia i jedno koło od wozu. A były i takie wypadki, że wzięto konia od wozu, na którym leżała trumna wieziona na cmentarz. Tak, to wojna. Żywym trzeba koni, o umarłych dbać się będzie w czasie pokoju". 

Najbardziej zastraszająca była wysoka śmiertelność dzieci tych nieszczęśników.

Więcej na ten temat w najnowszym numerze i e-wydaniu Kroniki Tygodnia


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze

 

 

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: NormalnyTreść komentarza: Ty panie burak ciągle mi robisz nadzieję. Po ostatnich wyborach mieli zabrać i co? I dalej wesoło pasożytujesz.Data dodania komentarza: 5.11.2024, 08:34Źródło komentarza: Co dalej z 800 plus? Jest decyzja w sprawie przyszłości świadczeniaAutor komentarza: AaaTreść komentarza: Cóż SB zamordowało Ks. Popiełuszkę. Teraz uśmiechnięta Polska zwraca emerytury SB. To rośnie nowe pokolenie SB.Data dodania komentarza: 4.11.2024, 23:41Źródło komentarza: Ksiądz w ciężkim stanie. Został zaatakowany po wieczornej mszyAutor komentarza: Piszę Bo ChcęTreść komentarza: Droga ludu rozrywka a kiedy zobaczymy wreszcie medale po tych rozgrywkach ?Data dodania komentarza: 4.11.2024, 21:19Źródło komentarza: PIŁKARSKA KLASA A: Wzmocnienia będą konieczneAutor komentarza: Piszę Bo ChcęTreść komentarza: Drodzy eko AGITATORZY czas najwyższy skończyć opowiadanie BAJEK o tym jak to jest dobrze ,zielono i tanio. Jest nie dobrze i BARDZO DROGO z tymi wszystkimi rekuperacjami i ciepła pompami ! Nikt z tych eko agitatorów nie sadzi hektarów nowych drzew więc i zieleni nie przybywa w naszym otoczeniu ! Jedyną korzyść z tych wynalazków mogą odnieść tylko osoby z niskim ciśnieniem - po otrzymaniu rachunku za prąd ciśnienie tak im się podniesie że przez pół roku nie będą potrzebować tabletek na podniesienie swojego ciśnienia …Data dodania komentarza: 4.11.2024, 21:01Źródło komentarza: Biłgoraj: Rozmawiali o OZEAutor komentarza: KlikTreść komentarza: Jak mawiał Pawlak, " tyś głupszy niż ustawa przewiduje"Data dodania komentarza: 4.11.2024, 20:53Źródło komentarza: Gmina Mircze: Gospodynie z Kryłowa działają od pół wiekuAutor komentarza: Piszę Bo ChęTreść komentarza: Czyżby ten młody człowiek wziął sobie do serca trend który zrodził się w Polskim narodzie ? Polaku bądź mądry przed szkodą a nie po szkodzie ! Zdał sobie sprawę z tego że rząd narodu nie obroni bo zamiast dbać o naród już myślą o ucieczki pogoni czego najlepszym przykładem jest wicepremier / minister obrony narodowej Władysław Kosiniak Kamysz i jego słynny plecak ewakuacyjny …Data dodania komentarza: 4.11.2024, 20:51Źródło komentarza: Biłgoraj: Miał broń i amunicję
Reklama