Z ogromnym żalem i rozpaczą informujemy, że dziś o 5.30 na swoim ukochanym Roztoczu w otoczeniu najbliższych osób, ukochanych zwierząt i wspaniałej przyrody zmarła Kora. Wielka artystka, piosenkarka, poetka, malarka. Wyjątkowa kobieta, żona, matka, siostra, babcia, przyjaciółka. Ikona wolności – napisał w komunikacie opublikowanym w mediach społecznościowych wieloletni partner artystki Kamil Sipowicz.
Nic dwa razy się nie zdarza
Kora była autorką tekstów i wokalistką grupy Maanam. Urodziła się 8 czerwca 1951 r. w Krakowie. Jako nastolatka była silnie związana z krakowskim środowiskiem artystycznym i hippisowskim (to w tamtym czasie przyjęła pseudonim Kora). W 1971 r. poślubiła muzyka Marka Jackowskiego (ich małżeństwo trwało do 1984 r., Marek Jackowski zmarł 5 lat temu – przyp. red.), z którym – w Maanamie – wylansowała takie przeboje jak m.in. "Boskie Buenos", "Kocham cię, kochanie moje", "To tylko tango", "Szare miraże", "Cykady na Cykladach" czy "Nic dwa razy się nie zdarza". Po zawieszeniu działalności zespołu w 2008 r. zaczęła działać solo. W latach 2011-2016 zasiadała w jury emitowanego w telewizji Polsat programu "Must Be the Music. Tylko muzyka".W 2014 r. po raz pierwszy publicznie wyznała, że zmaga się z nowotworem, sformalizowała też swój związek z Kamilem Sipowiczem. "Ostatni miesiąc był bardzo trudny. Na końcowej drodze towarzyszyła jej rodzina, przyjaciele i wiele oddanych osób. W tę długą walkę zaangażowanych było wiele najlepszych szpitali, lekarzy, pielęgniarek i opiekunów, za co im z całego serca dziękujemy. Kora dawała ludziom miłość i otoczona była miłością. Zawsze będziemy ją kochać" – czytamy w opublikowanym komunikacie.
Więcej przeczytasz w najnowszym numerze i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze