Tytuł mistrza Polski w klasie BC1 wywalczył Robert Skwaryło. W tej samej kategorii brązowy medal trafił do Artura Ciosa. Na najniższym stopniu podium w klasie BC3 stanął również Bartłomiej Nowosadowski. W mistrzostwach wystąpili też Kamil Pomarański, Paweł Krajewski, Marcin Kiciak oraz Karolina Kopiel (uczennica ZSP nr 2). Trenerami zawodników są: Małgorzata Litwin, Monika Noworol oraz Ireneusz Klimek.
Trzydniowy (17-20 listopada) turniej na ziemi lubuskiej poprzedziły eliminacje w Częstochowie, Wągrowcu i Kielcach.
– Zamość jest prężnym ośrodkiem boccia i to z pewnością znalazło potwierdzenie w Drzonkowie. Zawodnicy startowali w różnych klasach, w zależności od stopnia uszkodzenia układu nerwowego oraz możliwości poruszania się – wyjaśnia Ireneusz Klimek. – Wszystkim, bez względu na zajęte miejsce, należą się ogromne brawa.
Świeżo upieczony mistrz Polski nie krył wzruszenia po zdobyciu złotego medalu.
– Bardzo mi zależało na tych mistrzostwach. Przygotowywałem się do nich już od jakiegoś czasu i wiedziałem, że muszę dać z siebie wszystko. Te chwile zapamiętam do końca życia. Po zwycięstwie miałem łzy w oczach i nie mogłem wydusić z siebie słowa. Myślałem sobie nawet, czy to nie sen – opowiada "Kronice Tygodnia" szczęśliwy Robert Skwaryło.
Więcej w wydaniu papierowym i e-wydaniu.
Napisz komentarz
Komentarze