Rajd rozpoczął się jeszcze w lipcu w Raciborzu. Stąd jego uczestnicy ruszyli w rowerową podróż dookoła Polski. Na początku sierpnia dotarli pod Hrubieszów. I tutaj właśnie dołączyli do nich skazani z miejscowego ZK. Nie jechali oczywiście bez nadzoru. Był z nimi opiekun do spraw kulturalno-oświatowych.
– Członkowie rajdu podobnie jak wielu skazanych w przeszłości borykali się z problemami dotyczącymi uzależnień od alkoholu czy środków psychoaktywnych. Jednym ze sposobów wyjścia z tego problemu jest aktywny styl życia czy dzielenie się doświadczeniami w czasie mityngów otwartych jakie mają miejsce w czasie trwającego ponad miesiąc rajdu. Jesteśmy pewni, że udział skazanych w rajdzie przyczyni się zmiany myślenia w podejściu do uzależnienia i wskaże im inne możliwości radzenia sobie z tym problemem – wyjaśnia ideę ppor. Adrian Małecki z ZK w Hrubieszowie.
Napisz komentarz
Komentarze