Do zdarzenia doszło w czwartek (16 sierpnia) około godz. 15 w miejscowości Zawadka. Kierujący nissanem 24-letni mieszkaniec gminy Rejowiec zjechał z drogi do rowu. Jak się okazało mężczyzna był pijany. Na zdarzenie najechali żołnierze z 25 batalionu lekkiej piechoty w Zamościu, którzy wracali w tym czasie z podchełmskiej strzelnicy.
-Żołnierze zatrzymali mężczyznę i wezwali na miejsce zdarzenia policję. Okazało się, że kierujący nissanem był nietrzeźwy, miał 2 promile. - informuje podkom. Ewa Czyż, oficer prasowy chełmskiej policji.
-Dewizą żołnierzy obrony terytorialnej są słowa „zawsze gotowi, zawsze blisko”. Oznacza to właśnie taką postawę – być czujnym i szybko działać, gdy dzieje się coś niedobrego. Nasi żołnierze są szkoleni tak, aby skutecznie reagować na różnego rodzaju sytuacje, również te w życiu codziennym, które mogą zagrażać bezpieczeństwu obywateli. W tym przypadku, bez wahania i szybko podjęli interwencję, która być może ocaliła komuś życie na drodze. – powiedział kpt. Damian Stanula, oficer prasowy 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
Napisz komentarz
Komentarze