Do zdarzenia doszło dzisiejszej nocy. Było ok. godz. 1, gdy sierż.szt. Mateusz Girzyński i sierż. Robert Kielar z wydziału prewencji Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Lubelskim, patrolując miasto zauważyli, że okna mieszkania na ulicy Sienkiewicza wydobywa się dym.
Szybko ustalili, które to mieszkanie i zaczęli dobijać się do drzwi. W końcu otworzył im zaspany mężczyzna. Był zdezorientowany i blady. Okazało się, że wrócił do domu po północy do domu i postawił na kuchence garnek z makaronem. Był zmęczony, na chwilę się położył i zasnął, a garnek się grzał. Zadymiło się nie tylko mieszkanie, ale również klatka schodowa.
– Jeden z funkcjonariuszy wyprowadził poszkodowanego z mieszkania, natomiast drugi zakręcił gaz i otworzył wszystkie okna w celu przewietrzenia domu. Mundurowi wezwali na miejsce pogotowie i straż pożarną. W tej sytuacji na szczęście skończyło się tylko na strachu – relacjonuje Agnieszka Leszek, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Lubelskim.
CZYTAJ TAKŻE: AKCJA GAŚNICZA NA UL. PIŁSUDSKIEGO W ZAMOŚCIU. BO PRZYPALIŁ SIĘ...OBIAD
Napisz komentarz
Komentarze