W Tyszowcach burmistrzem od trzech kadencji jest Mariusz Zając. Osiem lat temu zapewnił sobie reelekcję bez walki, bo był jedynym kandydatem. Wybory przemieniły się w plebiscyt poparcia. Burmistrza poparło 89,15 proc. wyborców biorących udział w głosowaniu. Cztery lata później Mariusz Zając wygrał ze swoim konkurentem zaledwie trzema głosami. Zdobył 1 377 głosów, a jego kontrkandydata Andrzeja Podgórskiego poparło 1 374 wyborców.
W tym roku Mariusz Zając ponownie stara się o reelekcję. Do wyborów stanął też Andrzej Podgórski, kierownik zespołu marketingu, produkcji i sprzedaży Zakładów Zbożowych w Zamościu. Obaj startują z własnych komitetów.
O fotel burmistrza Tyszowiec walczyć będzie jeszcze dwóch kandydatów. Stanisław Bondyra z Przewala, członek PiS, kierownik powiatowego biura Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Tomaszowie Lubelskim. To syn pierwszego burmistrza Tyszowiec Józefa Bondyry. Czwartym kandydatem jest Wojciech Rutkowski, przedsiębiorca z branży motoryzacyjnej.
Trzech i kobieta
W Łaszczowie rękawicę Cezarowi Girgielowi chce rzucić czworo kandydatów. Cezary Girgiel popierany przez PSL gminą rządzi od 2006 roku. Jego kontrkandydatem będzie Józef Woch z PiS-u. To przedsiębiorca, który prowadzi interesy na terenie gmin Łaszczów i Tyszowce (ma m.in. sklep w Łaszczowie, gospodarstwo agroturystyczne w Dobużku oraz cegielnię w Tyszowcach). Józef Woch prezesuje także Lokalnej Grupie Działania "G6 Grzędy Sokalskiej". Jego start zarówno w wyborach, jak i z listy PiS jest niespodzianką, bo przez wielu mieszkańców utożsamiany był jako bliski współpracownik Cezarego Girgiela.
Więcej przeczytasz w najnowszym numerze i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze