Kamienice na zamojskim Starym Mieście są piękne, ale część z nich jest w złym stanie. Tak jest np. w budynku przy ul. Żeromskiego 2 (ma ona przedwojenny rodowód). Lokatorzy i przechodnie od dawna obawiają się, że popękana elewacja zawali im się na głowy.
– Dziwię się, że jeszcze tak się nie stało. Nie jestem budowlańcem, ale wydaje mi się, że jeśli miasto się tym budynkiem nie zajmie, dojdzie w końcu do tragedii – mówi 39-letni pan Andrzej z Zamościa.
(Więcej na ten temat w papierowym wydaniu Kroniki Tygodnia).
O wypadku przy ul. Kościuszki przeczytasz tutaj >>> Zamość: Gzyms spadł na dziecko
Napisz komentarz
Komentarze