– Ale naprawdę warto jeszcze budynek ratować! Przecież jest on pozostałością po tak ważnej w dziejach Zwierzyńca Ordynacji Zamojskiej. Po czasach jej świetności. Dziwię się dlaczego nie szanujemy własnej, tak bardzo ciekawej historii. To przykre – mówi z żalem nasz czytelnik ze Zwierzyńca (prosił o interwencję). – Ten stary gmach wygląda jakby był po bombardowaniu.
– Chodzę obok tego budynku codziennie, przystaję i... nie mogę się nadziwić. Jak można było do czegoś takiego dopuścić. Do takiej dewastacji! Ech, szkoda gadać... – macha tylko ręką inny mieszkaniec Zwierzyńca (spotkaliśmy go obok zdewastowanego budynku, przy sklepie przy ul. Partyzantów).
Toskańskie kolumny
O tym zniszczonym gmachu zwanym potocznie "starą gminą" (na początku XX w. został on kupiony od Józefa Stelmaszuka i przeznaczony na siedzibę władz samorządowych: pełnił tę funkcję aż do 1993 r.) pisaliśmy obszernie dwa lata temu. Nasi czytelnicy mówili nam wówczas, że jest to jedna z najstarszych i najbardziej okazałych budowli w tym mieście. Z jakiegoś powodu zdjęto z niej dach. Jak nam tłumaczono, w ten sposób budowla została skazana na unicestwienie (nasi czytelnicy twierdzili, że o to właśnie chodziło). Mieszkańcy Zwierzyńca patrzyli na to z wielkim żalem. Teraz jest podobnie.
– Właściwie mury budowli już się rozsypują. Przyjdzie kolejna zima i zniknie nadzieja na jakąś jego renowacje. Ulewy, śniegi, mrozy budynek wykończą – martwi się mieszkaniec Zwierzyńca. – A to był solidny, ładny gmach, chociaż w części wykonany z wapienia. Nadal to widać. Wejściowe ganki "Starej gminy" po staremu ozdabiają przecież ładne, toskańskie kolumny. Kiedyś nadawały one tej budowli reprezentacyjny charakter, a teraz są tylko smutnym śladem dawnej świetności.
Zdewastowany gmach "starej gminy" wielu osobom nadal dobrze się kojarzy. Przez dziesiątki lat były w nim udzielane m.in. śluby cywilne. Tam odbywały się także kombatanckie uroczystości oraz przeróżne ceremonie i uroczystości. Coś się jednak w połowie lat 90. ub. wieku zmieniło. Powstała wówczas nowa siedziba UM w Zwierzyńcu. W efekcie gmach "starej gminy" i działkę na której stoi sprzedano prywatnej osobie.
Więcej przeczytasz w najnowszym numerze i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze