Celnicy odkryli tę próbę przemytu we wtorek, kontrolując ukraiński autokar, który granicę przekraczał w Hrebennem. W bagażu jednego z podróżnych natrafili na 120 opakowań po 100 tabletek środków farmaceutycznych o nazwie „Golden Seahorse”.
Do próby przemytu przyznał się 47-letni obywatel Polski. Mężczyzna wyjaśnił, że leki zakupił w aptece we Lwowie na własne potrzeby i nie miał świadomości ograniczeń w przywozie środków farmaceutycznych.
Tymczasem należy pamiętać, że leki należą do produktów często podrabianych, a przyjmowanie środków nieznanego składu i pochodzenia może grozić utratą zdrowia, a nawet życia.
Napisz komentarz
Komentarze