Ktoś zgłosił Nowy Przeorsk w KMZB jako miejscowość, w której występują zagrożenia drogowe. Policjanci pojechali tam, by zweryfikować ten sygnał. I to był "strzał w dziesiątkę". Zatrzymali do kontroli volkswagena, za którego kierownicą siedział 21-latek. Okazało się, że młody kierowca jest w stanie "po użyciu alkoholu", na dodatek nie ma uprawnień do kierowania.
– W związku z tym mężczyzna musiał zrezygnować z dalszej jazdy. Teraz za swoje czyny będzie odpowiadać przed sądem – informuje Monika Ryczek z tomaszowskiej policji.
Napisz komentarz
Komentarze