W sobotę, 15 września Katarzyna N. (personalia zmienione), matka rocznej córeczki obudziła się z przejmującym bólem głowy.
- Bolała mnie głowa, a na lewe oko widziałam jak przez mgłę – opowiada.
Pomocy postanowiła poszukać w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym szpitala "papieskiego" w Zamościu. Zgłosiła lekarzowi, że boli ją głowa i ma kłopoty z widzeniem. Skierowano ją do poradni okulistycznej.
- Lekarz okulista konsultował mnie neurologicznie. Zrobiono mi tomografię komputerową, ale badanie nic nie wykazało. Lekarz okulista, który mnie przyjmował powiedział, że przyczyną może być migrena i po 72 godzinach powinno mi wszystko przejść. Zostałam odesłana do domu z poleceniem kontroli u okulisty – opowiada kobieta.
Tylko jedno oko
Objawy jednak nie ustąpiły. Wręcz przeciwnie. Katarzyna N. opowiada, że o ile w sobotę jeszcze na lewe oko widziała jak przez mgłę, to w niedzielę przestała widzieć na nie wcale.
Rano w poniedziałek udała się do prywatnej poradni okulistycznej w Zamościu. Lekarka stwierdziła, że nic nie może zrobić. Potrzebne jest leczenie szpitalne i wypisała skierowanie.
17 września Katarzyna N. ponownie zjawiła się w szpitalu "papieskim" w Zamościu.
Napisz komentarz
Komentarze