Jako pierwsi z dobrodziejstwa nocnych gierek postanowili skorzystać panowie grający w piłkę. Nie mamy dowodów, że w ten sposób uniknęli przedświątecznych porządków, ale sporo na to wskazuje. Pewne jest natomiast, że w Turnieju (21 grudnia) o puchar Zarządu TSS "Kudłaty" wzięło udział aż 7 ekip. Najskuteczniej w hali "Tomasovia" radził sobie Prevision, który w finale pokonał Valentino 8:3, rewanżując się skutecznie za grupową porażkę 0:3.
Prevision: Karol Krawczyk, Karol Śrótwa, Michał Dudziński, Rafał Czerwonka, Przemysław Orzechowski i Kuba Piatnoczka.
Valentino: Damian Bukowski, Jarosław Legeżyński, Wojciech Krawczyk, Patryk Nowak, Łukasz Mruk i Tomasz Walentyn.
Prawdziwe szaleństwo miało jednak miejsce tydzień później, gdy na parkiet weszli siatkarze. Okazało się, że miłośników grania po zmroku jest mnóstwo. W turniejowe szranki stanęło aż 12 drużyn, nic zatem dziwnego, że pierwszy mecz rozpoczął się o 20.00, a finał dziewięć godzin później, czyli o... 5.00 dnia następnego! Trzeba przyznać, że jest to wynik, który trudno będzie przebić.
– Co prawda nie był to pierwszy tego rodzaju turniej organizowany przez nasze stowarzyszenie, ale ten wczorajszy przerósł nasze najśmielsze oczekiwania. Udział w turnieju wzięło 12 zespołów, czyli ponad 100 zawodników i zawodniczek, bo takie też znalazły się w naszym gronie. W pierwszej fazie turnieju drużyny zostały podzielone na trzy czterozespołowe grupy. W grupie A zmierzyły się: Centrum GSM II, ZS Grabowiec, Drink Team Tomaszów Lubelski oraz Com Pas. W grupie B: ZSP PS Zamość, Set Krasnobród, Gmina Rachanie oraz Perła Królewska. W grupie C: Hrubieszów, Dołhobyczów, Centrum GSM oraz Top 300 Biłgoraj. Do kolejnego etapu z każdej grupy awansowały po dwa najlepsze zespoły, czyli Set Krasnobród, Centrum GSM II, Hrubieszów, ZSP PS Zamość, Top 300 Biłgoraj oraz ZS Grabowiec – wyjaśnia zasady Patryk Nowak z "Kudłatego".
Cały artykuł przeczytasz w wydaniu papierowym i e-wydaniu.
Napisz komentarz
Komentarze