"Napiszcie o tym. Na dworcu busów przy ul. Gminnej w Zamościu jest ciasno i mało komfortowo. Nie ma tam np. odpowiednio wydzielonych stanowisk do wsiadania. Ostatnio przy ul. Peowiaków powstało jednak nowe centrum komunikacyjne. To fajne, dogodne miejsce przesiadkowe. Czy nie warto byłoby tam przenieść dworzec busów z ul. Gminnej? Podobno takie były plany..." – pyta jeden z naszych czytelników.
O nowym, zamojskim węźle komunikacyjnym (nazywa się go też "hubem") pisaliśmy wielokrotnie. Kilka lat temu przy ul. Peowiaków wybudowano przystanek kolejowy "Zamość Starówka". Powstał tam wówczas peron oraz wiata przystankowa. Obok postawiono niedawno trzy inne wiaty przeznaczone dla podróżnych, którzy wysiadają lub wsiadają do busów i autobusów (w jednej z nich można przechowywać rowery). Jest też poczekalnia i toaleta.
Do Krakowa i Tyszowiec
W sąsiedztwie powstał również obszerny parking, chodniki oraz trasa rowerowa. Na budynkach zamontowano także monitoring. To nie wszystko. W ramach projektu wyremontowano m.in. nawierzchnię ul. Peowiaków (od skrzyżowania z ul. Partyzantów do ronda Rady Europy). Koszt całej, niedawno zakończonej inwestycji to ponad 5,8 mln zł. Nowy, zamojski węzeł komunikacyjny wygląda teraz schludnie, przestrzennie i raczej bezpiecznie (chociaż zdaniem naszych czytelników przydałoby się przejście dla pieszych łączące nowe przystanki po obu stronach ulicy Peowiaków).
Na jednej z wiat zamieszczono także duży rozkład jazdy busów. Wynika z niego, że z nowego węzła komunikacyjnego można dojechać do Krakowa, Warszawy, Lublina, Rzeszowa oraz wielu miejscowości Zamojszczyzny: także Biłgoraja, Hrubieszowa, Tomaszowa Lub., Krasnobrodu, Zwierzyńca czy Tyszowiec. Wygląda na to, że są to te same kursy (lub przynajmniej większość z nich), które "busiarze" wykonują z dworca przy ul. Gminnej.
Napisz komentarz
Komentarze