Pomimo apeli o ostrożną jazdę, siedmiu kierowców, w ciągu tylko dwóch dni ostatniego tygodnia straciło prawo jazdy. W niespełna półtorej godziny Policjanci Ruchu Drogowego tomaszowskiej komendy zatrzymali czterech kierowców, którzy w miejscowości Łubcze znacznie przekroczyli dopuszczalną prędkość.
Jako pierwszy na policyjny radar wpadł mieszkaniec gm. Tarnawatka. 54-latek jadąc pojazdem marki Audi przekroczył dopuszczalną prędkość o ponad 60 km/h. Niechlubnym rekordzistą tego dnia był 19-letni kierowca volkswagena, który miał na liczniku 138 km/h. Następnie policjanci zatrzymali do kontroli drogowej 31-letniego mieszkańca gm. Ulhówek, który jechał volkswagenem 105 km/h na 50. Później kolejny 19-latek przekroczył dopuszczalną prędkość. Młody kierowca z gm. Jastków jechał za szybko o 53 km/h - relacjonuje aspirant Anna Leszek, rzecznik tomaszowskiej policji.
13 lutego policjanci zatrzymali trzech kierowców w miejscowości Żulice. W ciągu kilku minut stracili oni swoje uprawnienia do kierowania pojazdami mechanicznymi. Jako pierwszy o godz. 13:45 został zatrzymany pierwszy z nich. 31-latek z gm. Telatyn, jadąc swoim samochodem przekroczył dopuszczalną prędkość o 65 km/h. Kilka minut później zostało zatrzymanych dwóch kolejnych piratów drogowych - 26-latek i 21-latek również z gm. Telatyn. Obaj pędzili z taką samą prędkością. Pomiar wskazał 156 km/h, czyli o ponad 100 km/h za szybko. Wszyscy stracili uprawnienia na najbliższe 3 miesiące.
Policja apeluje o zdjęcie nogi z gazu i dostosowanie prędkości do panujących na drodze warunków.
Napisz komentarz
Komentarze