Prawdopodobnie do końca tego roku Cukrownia "Strzyżów" zostanie zamknięta. Służby surowcowe tego zakładu nadal będą skupować buraki od plantatorów, którzy do tej pory dostarczali surowiec do przerobu w cukrowni Strzyżów – deklaruje polskie przedstawicielstwo Südzuckera.
Na poczatku tego roku niemiecki koncern Südzucker, jeden z największych producentów cukru w Europie, ogłosił, że zamyka dwie cukrownie w Niemczech i następne dwie we Francji. W piątek, 16 lutego, pojawiła się kolejna informacja o zamknięciu jednego z 5 polskich zakładów – cukrowni w Strzyżowie. Zaraz potem Südzucker Polska S.A. potwierdził informacje o rozpoczęciu przygotowań do wygaszenia produkcji w Zakładzie Produkcyjnym Cukrownia "Strzyżów", po zakończonej kampanii 2018/2019. "Krok ten podyktowany został pogarszającymi się warunkami na rynku cukru, będącymi wynikiem zniesienia limitów produkcyjnych przez UE pod koniec września 2017 r. Zniesienie kwot produkcyjnych doprowadziło do chaosu na rynku i znacznego spadku cen. Z racji swojego położenia, będąc przy samej granicy kraju i w bliskim sąsiedztwie większego konkurenta, Cukrownia Strzyżów nie jest w stanie pozyskać ilości buraków pozwalających na prowadzenie dostatecznie długich, opłacalnych kampanii. W konsekwencji nie ma perspektyw, by w dłuższym okresie prowadzić rentową produkcję cukru" – czytamy w komunikacie przesłanym przez Südzucker Polska S.A.
Więcej na ten temat w najnowszym numerze i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze