Do wypadku doszło we wtorek (2 kwietnia) na ul. Makuszyńskiego w Zamościu. Z ustaleń policji wynika, że 18-latek z gminy Zamość zaczął motocyklem wyprzedzać peugeota, który skręcał w lewo.
– Motocyklista otarł się o samochód, stracił panowanie nad pojazdem, wjechał na chodnik, a następnie przewracając motocykl uderzył w metalowy słupek. W czasie upadku 17-letni pasażer motocykla uderzył w ogrodzenie posesji. Załoga karetki pogotowia przewiozła do szpitala kierującego oraz pasażera jednośladu. Po badaniach okazało się, że 17-latek z uwagi na obrażenia, jakich doznał w czasie wypadku musi pozostać w szpitalu – relacjonuje Dorota Krukowska-Bubiło, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Zarówno 20-letni kierowca peugeota, jak i kierujący motocyklem byli trzeźwi. Okazało się też, że 18-latek nie miał prawa jazdy, a jego jednoślad dopuszczających do ruchu badań technicznych oraz wymaganego prawem ubezpieczenia. – Również kierowca peugeota nie dopełnił ciążących na posiadaczu samochodu obowiązków ponieważ jego pojazd nie miał aktualnego badania technicznego – dodaje Krukowska-Bubiło.
Napisz komentarz
Komentarze