Postulat rezygnacji z używania tabletów zakupionych przez miasto Zamość do obsługi Rady Miasta radni przedstawili podczas konferencji zwołanej na 15:40 do zamojskiego ratusza.
Według trzech radnych, którzy przedstawili projekt uchwały użycie tabletów jest niepotrzebnym wydatkiem obciążającym budżet miasta. Ponadto w specjalnej ankiecie część z nich zadeklarowało przez zrealizowaniem inwestycji że ich nie potrzebuje.
- Dostajemy urządzenia, których nie chcieliśmy - zaznaczył Rafał Zwolak.
Według radnego Janusza Kupczyka w zupełności wystarczy własny sprzęt, przez który można logować się do systemu e-sesja wdrożonego w ostatnim czasie w zamojskiej radzie:
- Możemy używać własnych urządzeń: telefonów czy laptopów. Nie zmuszajmy mieszkańców do doposażania radnych w dodatkowy, niepotrzebny sprzęt - dodaje Janusz Kupczyk.
Troska czy populizm?
Chwilę po zakończeniu konferencji do sali ratusza przybył przewodniczący rady miasta, który odniósł się do postulatów radnych.
- Wyliczyliśmy z kierownik biura rady: . samo drukowanie dokumentów na sesje, to koszt rzędu 9 tys. zł rocznie. Średnio jeden radny dostaje przed sesją 200-250 stron wydruku. Razy 23 radnych daje nam to potężne papieru. - podkreślał przewodniczący Błażewicz.
Więcej na ten temat napiszemy w najbliższym wydaniu Kroniki Tygodnia, która ukaże się we wtorek, 23 kwietnia
Napisz komentarz
Komentarze