25-latka zgłosiła sprawę policji w ostatnią środę (24 kwietnia). Opowiedziała, że znajomość zawarła na początku marca za pośrednictwem portalu internetowego. Od tamtej pory codziennie rozmawiała z nowym przyjacielem, pisali też do siebie mnóstwo sms-ów. Kobieta znała jedynie jego imię i nazwisko oraz wiek. Nigdy nie spotkali się w realnym świecie.
Mimo to mężczyzna dość szybko zwrócił się do 25-latki o pożyczkę. Zapewniał, że ma przejściowe problemy finansowe, a to spowodowało blokadę jego kont bankowych. Obiecywał, że pieniądze szybko odda. Młoda kobieta przystała na ten układ. Początkowo znajomy prosił o niewielkie kwoty. Nieświadoma podstępu kobieta dokonywała kolejnych przelewów na wskazane konto.
– Po miesiącu znajomości, internetowy znajomy powiadomił ją telefonicznie, że miał wypadek na motocyklu i przebywa w szpitalu czekając na operację. W tym momencie do ich znajomości dołączyła jego rzekoma kuzynka, która poprzez wiadomość tekstową poprosiła 25-latkę o pieniądze, niezbędne do operacji ratującej motocykliście życie – relacjonuje Dorota Krukowska-Bubiło, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Poruszona losem mężczyzny 25-latka zapożyczyła się u swojej rodziny. Zdobyła 13 tys. zł i przelała je na konto mężczyzny. I wtedy kontakt się urwał. Dopiero wtedy 25-latka zrozumiała, że została oszukana. Łącznie straciła ponad 20 tys. zł.
– Policjanci z zamojskiej komendy wyjaśniają szczegóły i okoliczności oszustwa. Zgodne z polskim prawem za doprowadzenie innej osoby do niekorzystnego rozporządzenia mieniem grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności – informuje Krukowska-Bubiło.
Napisz komentarz
Komentarze