Sygnał zostanie, zgodnie z tradycją, odebrany w samo południe na trzy strony świata. Czemu nie na cztery?
Jak podaje Andrzej Kędziora w swojej "Zamościopedii - Encyklopedii Miasta Zamościa" hejnał wprowadzony prawdopodobnie za czasów Jana Zamoyskiego był grany w trzy strony świata, ponieważ "kierowany próżnością Hetman zabronił trąbienia w stronę Krakowa (wg innej hipotezy miało to związek z konfliktem, po skazaniu Samuela Zborowskiego)”.
Jest też inna, przedstawiana przez historyków wersja, która mówi, że zamojski hejnał grano po prostu w kierunku trzech bram wjazdowych do miasta: Bramy Lwowskiej, Bramy Szczebrzeskiej i Lubelskiej.
Tak czy inaczej słuchać go będzie można w Zamościu aż do końca września.
Napisz komentarz
Komentarze