Do tragicznego w skutkach pożaru doszło w niedzielę (5 maja) po południu. Ogień niemal doszczętnie strawił drewniany dom, w którym samotnie mieszkał 52-latek. Mężczyzna nie zdołał uciec. Zginął w płomieniach.
Trwa wyjaśnianie przyczyn pożaru. Wstępne wyniki działań policjantów pracujących pod nadzorem prokuratury wskazują, że mogło dojść do zaprószenia ognia.
Napisz komentarz
Komentarze