Nadhuczwiańską Noc Świętojańską – misterium ognia i wody, prasłowiańskiego święta miłości, jedności, harmonii i równowagi zorganizowano 21 czerwca wieczorem przy przystani kajakowej w Werbkowicach
– Zapowiadała się świetna zabawa. Przygotowywaliśmy się do niej od ponad tygodnia. Wojowie z Zagrody Wandali w Kotorowie rozbili właśnie namiot, strażacy rozpalali wielkie ognisko, a dla uczestników zabawy przygotowywano różne potrawy, gdy zerwała się ulewa. Niestety trzeba było przerwać zabawę. Deszcz pokrzyżował nam plany. Naprawdę szkoda tych starań – żali się Maria Knap, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Hrubieszowie.
Cały artykuł dostępny tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze