Młody mieszkaniec gminy Zamość może mówić o wielkim szczęściu. Jechał volkswagenem przez Zawadę i w pewnym momencie stracił panowanie nad autem. Samochód wypadł z drogi i przewrócił się.
– Załoga karetki pogotowia przewiozła 18-latka do szpitala. Po wykonanych tam badaniach okazało się, że nie odniósł on poważniejszych obrażeń. Badanie alkomatem wykazało, że był trzeźwy. Prawdopodobną przyczyną utraty panowania nad volkswagenem była nadmierna prędkość niedostosowana do panujących na drodze warunków oraz umiejętności kierowcy – informuje Dorota Krukowska-Bubiło, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Policjanci zatrzymali młodemu kierowcy prawo jazdy, które miał zaledwie od miesiąca. Odebrali też dowód rejestracyjny volkswagena, bo podczas wypadku auto zostało poważnie uszkodzone. Za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym 18-latek wytłumaczy się przed sądem.
Do kolejnego groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego doszło w Lipinie Nowej. 49-letnia mieszkanka gm. Skierbieszów jechała fiatem. Nagle przestała panować nad samochodem. Auto wypadło na pobocze i dachowało w rowie. Kobieta trafiła do szpitala. Na szczęście okazało się, że nie doznała poważniejszych obrażeń. Była trzeźwa.
– Prawdopodobnie przyczyną zdarzenia było zaśnięcie 49-latki za kierownicą fiata. Za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym kierująca została ukarana mandatem karnym – podsumowuje Krukowska-Bubiło.
Napisz komentarz
Komentarze