LGD "G6 Grzędy Sokalskiej" działa od 2006 r. Skupiało gminy Łaszczów, Tyszowce, Telatyn, Ulhówek, Jarczów i Rachanie. W 2016 r. stowarzyszenie jako jedyne spośród 23 w województwie nie otrzymało dofinansowania na lata 2014-2020, bo uznano, że jej lokalna strategia rozwoju jest słaba merytorycznie.
Od tamtej pory stowarzyszenie działa w niewielkim zakresie. Z końcem stycznia straciło nawet siedzibę w budynku dawnej karczmy w Łaszczowie. Nie zatrudnia pracownika. Pod koniec 2018 r. z członkostwa w nim zrezygnowała gmina Jarczów, która złożyła wniosek o przyjęcie do sąsiedniej grupy, LGD "Roztocze Tomaszowskie". Władze gminy uznały, że więcej skorzystają na członkostwie właśnie w tym stowarzyszeniu, które działa prężnie, nie ograniczając się tylko do środków z programu Leader (to podstawowy program, z którego są finansowane LGD).
Łaszczów już nie chce
W połowie lipca z członkostwa w stowarzyszeniu zrezygnowała też gmina Łaszczów. Zdaniem Aleksandry Pietrasz, burmistrz Łaszczowa, dalsza przynależność do tych struktur nie ma sensu, bo w grupie nic się dzieje i nie ma widoków na to, żeby coś działo.
– Stowarzyszenie nie uzyskało dofinansowania z okresu programowania na lata 2014-2020, nie figuruje w wykazie aktualnie działających LGD w województwie lubelskim – argumentowała na sesji burmistrz Łaszczowa.
Cały artykuł dostępny tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze