- Jechałem remontowaną drogą i w kilku miejscach natknąłem się na grupy budowlane. Były też spore utrudnienia w ruchu. Droga już jest jednak ładna i równa – opowiadał z uznaniem kilka dni temu czytelnik, który zadzwonił do nas w tej sprawie. – Coś mnie jednak niepokoi. Na niektórych odcinkach zauważyłem przy drodze zielone tablice z nazwami miejscowości. Stoją one na poboczach jedna za drugą w odstępie kilkudziesięciu centymetrów. I są takie same, identyczne. Początkowo, podczas jazdy, pomyślałem, że to chyba jakieś złudzenie optyczne. Ale nie! Co to za pomysły drogowców?
Roboty za 21 milionów złotych
O potężnych dziurach i wertepach na drodze z Kalinowic do Krasnobrodu pisaliśmy wielokrotnie na prośbę naszych czytelników. Było ich mnóstwo, zwłaszcza wiosną. Ludzi to bardzo denerwowało, bo ta droga jest coraz bardziej popularna. Jeżdżą nią nie tylko mieszkańcy wielu zamojskich miejscowości, ale także coraz częściej turyści m.in. do krasnobrodzkiego sanktuarium maryjnego, klasztoru czy słynnej Kapliczki na wodzie. Dlatego domagano się generalnego remontu tej ważnej drogi.
Cały artykuł dostępny tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze