Oszuści pod pozorem okazji, nieszczęścia, podając się za krewnych, pracowników społecznych, urzędników lub funkcjonariuszy publicznych wprowadzają w błąd swoje ofiary i okradają! Najczęściej do prób wyłudzeń pieniędzy dochodzi telefonicznie, a pieniądze przeważnie mają być przeznaczone rzekomym "wnukom" na pomoc poszkodowanym w wypadkach. Do takiej właśnie próby oszustwa doszło w sobotę na terenie powiatu biłgorajskiego.
Każdego niemal tygodnia dochodzi do oszustów popełnianych na szkodę osób starszych. Sprawcy wykorzystując dobroć seniorów i ich chęć niesienia pomocy, podszywając się za pracowników różnych firm, instytucji, czy członków rodziny, wyłudzają od nich pieniądze. Do próby oszustwa metodą na „wnuczka” doszło w sobotę. Do 73 letniej mieszkanki gminy Aleksandrów zadzwonił mężczyzna, który podał się za jej wnuczka. W rozmowie powiedział kobiecie, że spowodował wypadek ale może uniknąć odpowiedzialności jeżeli zapłaci 20 tysięcy złotych poszkodowanej w rzekomym zdarzeniu kobiecie. Następnie fałszywy „wnuczek” oddał słuchawkę innemu mężczyźnie, który potwierdził jego wersję dodając, że jest policjantem. Kiedy kobieta powiedziała że nie dysponuje taką kwotą oszust rozłączył się.
Jak nie stać się ofiarą oszustów?
Przede wszystkim należy zachować ostrożność – jeżeli dzwoni do nas ktoś, kto podszywa się pod członka naszej rodziny i prosi o pieniądze, nie podejmujmy żadnych pochopnych działań. Nie informujmy nikogo telefonicznie o ilości pieniędzy, które mamy w domu lub jakie przechowujemy na koncie. Nie wypłacajmy z banku wszystkich oszczędności.
Zadzwońmy do kogoś z rodziny, zapytajmy o to czy osoba, która prosiła nas o pomoc, rzeczywiście jej potrzebuje. Pamiętajmy, że nikt nie będzie nam miał za złe tego, że zachowujemy się rozsądnie. Nie ulegajmy presji czasu wywieranej przez oszustów. Niezwykle ważna jest także czujność pracowników banków czy urzędów pocztowych.
Przypominamy! Żeby nie stać się ofiarą takiego przestępstwa musimy działać rozważnie i nie ulegać emocjom oraz kierować się zasadą ograniczonego zaufania do nieznanych nam osób, które pukają do naszych drzwi lub dzwoniąc podszywają się za bliskich.
Pamiętajmy także, że prawdziwi policjanci NIGDY nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie i nigdy nie proszą też o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie.
Napisz komentarz
Komentarze