Oszuści telefonowali do zamościan na numery stacjonarne.
– Opowiadali, że są „wnuczkami” i pilnie potrzebują pomocy w związku z uczestniczeniem w wypadku drogowym. Na szczęście rozsądek mieszkańców Zamościa nie zawiódł. Czujni w porę kończyli rozmowę nie dając wiary historiom przedstawianym przez oszustów. Dzięki temu nie stracili oszczędności. O „podejrzanych” telefonach poinformowali policjantów – relacjonuje Dorota Krukowska-Bubiło, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Mundurowi kolejny raz ostrzegają osoby starsze przed oszustami, którzy w rozmowie telefonicznej podając się za członków rodziny w kłopotach usiłują wyłudzić pieniądze.
Oszuści przekazując instrukcje, jak postępować, polecają rozmówcy wypłacić gotówkę i przekazać ją osobie, która się po nie zgłosi. Przestępcy na swoje ofiary wybierają osoby starsze, które zatroskane o losy swoich bliskich tracą w ten sposób oszczędności całego życia.
– Zawsze należy zweryfikować, czy dzwoniąca osoba na pewno jest członkiem naszej rodziny. Nie ufajmy osobom, które telefonicznie podają się za krewnych lub ich przyjaciół. Najlepszą metodą sprawdzenia jest nawiązanie osobistego kontaktu z członkiem rodziny, który zwrócił się o pomoc. Jednak nie należy w tym celu korzystać z numerów wskazanych przez osobę dzwoniącą, a zadzwonić do bliskiego korzystając z posiadanych wcześniej numerów telefonów – podpowiada Krukowska-Bubiło.
Dodaje, że nie należy działać w pośpiechu. O swoich podejrzeniach należy natychmiast powiadomić Policję dzwoniąc na numer alarmowy 112. Pamiętajmy, że policjanci nie proszą o pieniądze, nie przyjmują pieniędzy oraz nie zabezpieczają ich na specjalnych kontach.
Napisz komentarz
Komentarze