Mieszkańcy Tyszowiec otworzyli swoje serca i portfele. W licytacjach przekazanych na aukcję przedmiotów uczestniczyło wiele osób, wzięły w nich udział całe rodziny. Na początek za 150 zł kupiono anioła, który symbolizował Angelikę. Za 450 zł zlicytowano rower, który przekazał Kuba Czyrka, uczeń Szkoły Podstawowej w Tyszowcach.
Można było wygrać fanty na loterii ufundowane przez Piotra Krasia ze sklepu Lewiatan Tyszowce oraz Małgorzatę Szymków z Delikatesów Centrum w Komarowie. Można było kupić bigos myśliwski z kociołka przygotowany przez Koło Łowieckie "Rogacz" z Hrubieszowa (za porcję ktoś zapłacił 300 zł), kubek kawy za 100 zł, a rogalik z czekoladą za 30 zł. Spółdzielnia Socjalna Płomyki znad Huczwy wystawiły barszcz czerwony i ciasta. Przeróżne ciasta upiekły i podarowały panie z KGW w Kazimierówce i w Podborze.
Cały artykuł dostępny tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia, a więcej zdjęć i filmiki z imprezy znajdziecie TUTAJ.
Napisz komentarz
Komentarze