Tegoroczna akcja „Znicz” rozpoczęła się 31 października. Przez cztery kolejne dni na drogach, ale też w rejonie cmentarzy nad bezpieczeństwem zmotoryzowanych i pieszych czuwali policjanci wspierani przez funkcjonariuszy żandarmerii wojskowej, a także straży miejskiej Miasta Zamość. W okolicach zamojskich nekropolii obecni byli również ratownicy z Roztoczańskiej Grupy Ratownictwa Drogowego.
Mimo tych wzmożonych patroli nie udało się uniknąć wypadków. W powiecie zamojskim odnotowano trzy takie zdarzenia. Na szczęście nikt nie zginął.
W czwartek (31 października) ucierpiało dwoje pieszych. Wieczorem w Łabuniach kierujący fiatem nie zdążył zahamować i potrącił 50-letniego pieszego, który nagle wszedł na jezdnię wprost przed pojazd 31-latka. Kierowca był trzeźwy, ale poszkodowany miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie (pisaliśmy o tym TUTAJ). Tego samego na ul. Jana Pawła II w Zamościu 46-letnia kobieta kierując hondą wjechała w przechodzącą przez przejście dla pieszych 61-latkę z Zamościa. Poszkodowana trafiła do szpitala. Obie panie były trzeźwe. Najpoważniejszy wypadek wydarzył się w piątek, 1 listopada w Guciowie. ucierpiało w nim dwóch młodych ludzi. Jechali volkswagenem. Obaj byli pijani. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
W trakcie całej akcji Znicz doszło również do 15 kolizji.
Nie brakowało niestety osób, które ruszały w drogę, mimo że wcześniej piły alkohol. W piątek, 1 listopada na ul. Kresowej w Zamościu został zatrzymany 63-letni mieszkaniec gm. Zamość. Kierował fordem mając w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Tego samego dnia z ponad 1,5 promila wpadł w Łabuniach 21-letni mieszkaniec tej gminy, kierowca alfa romeo. Natomiast w niedzielę, 3 listopada w Niewirkowie został zatrzymany 63-letni mieszkaniec Katowic, który kierował hondą mając w organizmie blisko promil alkoholu.
Policjanci ujawnili również siedmiu kierowców, którzy w obszarze zabudowanym na liczniku mieli powyżej 100 km/h.
W czwartek w Białowoli policjanci zatrzymali 22-letniego mieszkańca gm. Adamów. Jechał audi z prędkością 107 km/h. W ten sam dzień w Sułowie 60-latek z gm. Sułów siedząc za kierownicą opla przekroczył dopuszczalną prędkość o 60 km/h. Natomiast w dzień Wszystkich Świętych w Białowoli 55-latek z Zamościa w terenie zabudowanym pędził toyotą z prędkością 110 km/h. Zdecydowanie za szybko, bo 104 km/h jechał przez tę wieś również 27-letni mieszkaniec Zamościa.
W niedzielę, również w Białowoli została zatrzymana kierująca mercedesem 38-latka z Zamościa. Jechała z prędkością 109 km/h. Tego samego dnia w Pniówku do kontroli drogowej został zatrzymany także 23-letni mieszkaniec gm. Krasnobród. Jechał o 54 km/h szybciej niż zezwalają przepisy. Na ul. Legionów do kontroli został zatrzymany również 58-latek siedzący za kierownicą mazdy. Mieszkaniec powiatu świdnickiego poruszał się prędkością 107 km/h.
– Miłośnikom szybkiej jazdy policjanci zatrzymali uprawnienia do kierowania pojazdami, kierujący otrzymali również mandaty i punkty karne, niektórzy z nich za zbyt szybką jazdę wytłumaczą się przed sądem – zapowiada Dorota Krukowska-Bubiło, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Napisz komentarz
Komentarze