Do kradzieży volkswagena doszło w Biłgoraju w zeszłym tygodniu, nocą z 13 na 14 listopada. Po przyjęciu zgłoszenia policjanci zaczęli szukać auta i złodzieja. Sprawca został zatrzymany niespełna dobę po kradzieży.
Skradzione auto zauważył jeden z miejscowych policjantów wypatrzył podczas jazdy po mieście. Był po służbie, ale zaraz poinformował o tym kolegów z komendy. Był w stałym kontakcie z dyżurnym i jadąc za volkswagenem podawał na bieżąco, którymi ulicami auto się przemieszcza. Do akcji włączył się patrol. Kiedy mężczyzna kierujący skradzionym samochodem zobaczył policjantów, próbował uciekać. W międzyczasie uderzył prywatny pojazd policjanta doprowadzając do kolizji.
Do zatrzymania doszło w centrum miasta. Złodziejem okazał się dobrze znany mundurowym ze swej kryminalnej przeszłości 32-letni mieszkaniec Biłgoraja. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Dzisiaj Sąd Rejonowy w Biłgoraju zdecydował o 3 miesięcznym tymczasowym aresztowaniu mężczyzny. Ponieważ biłgorajanin dopuścił się przestępstwa w warunkach recydywy, grozi mu kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze