Do zdarzenia doszło już po zmroku, ok. godz. 17. Policja podaje, że 50-latek z gminy Miączyn jechał oplem busem z przyczepką. Skręcał w lewo na posesję, ale nie upewnił się, że może to zrobić bezpiecznie i doprowadził do zderzenia z jadącym z przeciwka BMW, którym kierował 21-latek z powiatu tomaszowskiego.
Obaj kierowcy trafili do szpitala. Obaj byli trzeźwi.
– Pamiętajmy, że przed wykonaniem jakiegokolwiek manewru należy wcześniej dokładnie upewnić się, czy nasza decyzja nie narazi nas lub innych uczestników ruchu na zagrożenie utraty zdrowia, a nawet życia – podkreśla Dorota Krukowska-Bubiło, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Napisz komentarz
Komentarze