Do tragicznego wypadku w Sitańcu (gm. Zamość) – na krajowej "siedemnastce" – doszło 28 lutego po godz. 3 w nocy. Jak ustalili śledczy, jadący osobowym suzuki w kierunku Lublina 48-letni funkcjonariusz zamojskiej drogówki podczas wyprzedzania "na trzeciego" otarł się o nadjeżdżającą z naprzeciwka ciężarówkę marki Renault, a następnie wjechał pod kolejny jadący w stronę Zamościa samochód ciężarowy tej samej marki.
Cały artykuł dostępny tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze