Jako pierwszy wpadł w Rozłopach 60-latek z gminy Sułów. Zatrzymali go policjanci ze Szczebrzeszyna. Mężczyzna "pomykał" pijany ciągnikiem. Miał 2,4 promila alkoholu w organizmie.
Dzień później na jeździe po pijanemu w miejscowości Karp zatrzymano 49-latka z gminy Sitno. Mężczyzna kierował motorowerem bez tablic rejestracyjnych. Nie miał też prawa jazdy. Miał natomiast prawie 3 promile alkoholu w organizmie.
Jako trzeci bliskie spotkanie z policją zaliczył w ten weekend 41-letni mieszkaniec gm. Szczebrzeszyn. Policjanci namierzyli go w Niedzieliskach. Mężczyzna kierował daewoo. Miał 1,5 promila alkoholu w organizmie. Ale nie miał prawa jazdy.
Za kierowanie pod wpływem alkoholu grozi do 2 lat pozbawienia wolności i wysoka grzywna.
Napisz komentarz
Komentarze