Funkcjonariusz wracał po służbie do domu. Na trasie między Zimnem a Pienianami w gminie Łaszczów zobaczył auto w rowie. Zatrzymał się, aby sprawdzić czy nikomu nic się nie stało. Otworzył drzwi od samochodu i wyczuł od kierowcy silną woń alkoholu. 33-letni mieszkaniec gm. Dołhobyczów, nie wiedział, że ma do czynienia z funkcjonariuszem i poprosił go o pomoc w wyciągnięciu opla na jezdnię. Policjant zabrał kluczyki i wezwał patrol. Kierowca "wydmuchał" prawie dwa promile. Mundurowi zatrzymali mu prawo jazdy.
Kolejnego kierowcę na dwóch gazach zatrzymano nocą. Mężczyzna jechał ciężarówką przez Tomaszów Lubelski, w stronę granicy. Komuś tor tor jazdy samochodu wydał się podejrzany. Świadek zaalarmował policję. Okazało się, że za kierownicą siedział 46-letni obywatel Ukrainy. Miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Został zatrzymany, policjanci odebrali mu prawo jazdy.
Napisz komentarz
Komentarze