Widywali się niemal codziennie, dużo ze sobą rozmawiali, ufali sobie, wreszcie zostali przyjaciółmi. Szkoła się skończyła i każde z nich wróciło do swojej rodzinnej miejscowości: Inga Dobrowolska do Kryszyna w gminie Telatyn, a Bartłomiej Lis do Tarzymiech w gminie Izbica. Ale kontakt się nie urwał.
– Dzwoniliśmy do siebie bardzo często, spotykaliśmy się, gdy była taka okazja. Ale nadal nie uważaliśmy, że to, co jest między nami, może być czymś więcej niż przyjaźnią. Czasem tylko, dla śmiechu, mówiliśmy, że przed trzydziestką pewnie będziemy razem – wspomina Inga Dobrowolska.
Te żartem wypowiadane słowa znacznie szybciej niż to przewidywali stały się rzeczywistością. Ich znajomość trwa cztery lata, a parą są od dwóch.
– To nie mogło się skończyć inaczej. My spędzaliśmy ze sobą naprawdę mega dużo czasu, byliśmy właściwie nierozłączni – wspomina Bartłomiej Lis.
(...)
Cały artykuł dostępny tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Ta para w naszym plebiscycie zajęła piąte miejsce, zdobywając 125 głosów czytelników "Kroniki Tygodnia" i nagrodę: romantyczny wieczór w restauracji Bohema.
Napisz komentarz
Komentarze