Lubelska spółka Arion Szpitale przejęła szpital w 2010 r. po likwidacji Samodzielnego Publicznego ZOZ w Biłgoraju. Okres dzierżawy – zgodnie z umową zawartą z zarządem powiatu – ustalono na 25 lat. Ale w grudniu 2017 r. do sądu wpłynął wniosek o ogłoszenie upadłości spółki. Złożył go jeden z udziałowców. Jako główny powód podał niewypłacalność spółki. Wnioskodawca wskazał, że utraciła ona zdolność do wykonywania swoich wymaganych zobowiązań, a zobowiązania pieniężne przekraczają wartość majątku spółki.
Władze powiatu podjęły uchwałę w sprawie powołania SP ZOZ, ale do chwili obecnej wyrok o upadłości spółki się nie uprawomocnił, a majątkiem szpitala zarządza syndyk masy upadłości Arion Szpitale Leszek Jarosz.
Starosta pyta
To właśnie do niego starosta biłgorajski Andrzej Szarlip skierował pismo, w którym dopytywał się, czy w placówce brakuje lekarstw i środków higieny, co z podwójnym regulaminem wynagrodzeń, przekazywaniem pracownikom ministerialnych składników wynagrodzenia i zatrudnianiem personelu, ale nie na umowę o pracę, tylko na umowę-zlecenie.
Cały artykuł dostępny tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze