Kiedy policjanci przejeżdżali przez Nadrzecze, zobaczyli na poboczu volkswagena. Zatrzymali się, by sprawdzić, czy kierowcy nic się nie stało. Wówczas podszedł do nich młody mężczyzna.
21-letni mieszkaniec gminy Biłgoraj powiedział, że jechał za kierowcą volkswagena i obserwował, jak auto przemieszcza się wężykiem, a w pewnym momencie zjeżdża do rowu. Młody człowiek właśnie miał telefonować po policję, gdy nadjechał patrol.
Okazało się, że podejrzanym autem kierował 41-letni mieszkaniec Chełma. Mężczyzna był kompletnie pijany. Miał prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie. Na dodatek jego samochód nie miał aktualnych badań technicznych.
– Policjanci zatrzymali należący do mężczyzny blankiet prawa jazdy. Teraz 41-latek stanie przed sądem. Zgodnie z prawem grozi mu kara do dwóch lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna. Sąd może również orzec w stosunku do niego zakaz prowadzenia pojazdów – informuje Joanna Klimek, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju.
Napisz komentarz
Komentarze