Powrót do gry naszej najwyższej klasy rozgrywkowej został mocno obwarowany rozmaitymi względami. Pociąga też za sobą konieczność wykonania testów. Za te zapłacić zobowiązał się PZPN. Na niższych szczeblach rozgrywkowych o takim "luksusie" nie ma jednak mowy.
W ubiegłym tygodniu miała miejsce wideokonferencja Zbigniewa Bońka z prezesami Wojewódzkich Związków Piłki Nożnej. W jej efekcie przesądzony wydaje się być powrót do grania w trzeciej lidze.
– To bardzo prawdopodobne. Rozgrywki mogą zostać wznowione między 30 maja a pierwszym weekendem czerwca. Jesteśmy przygotowani na różne scenariusze. Chcielibyśmy, aby rozegrano minimum 6 kolejek – mówi przewodniczący Wydziału Gier LZPN Konrad Krzyszkowski.
A co z czwartą ligą?
Cały artykuł dostępny tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze