Oba te miejsca handlu zostały zamknięte w momencie, gdy w Polsce rozpoczęła się epidemia koronawirusa. Teraz władze gmin znoszą wydane wcześniej zakazy.
W każdym przypadku podkreślają jednak, że targowiska mogą działać tylko przy zachowaniu zasad bezpieczeństwa. Chodzi o to, by przy jednym straganie stało najwyżej czterech klientów, wszyscy powinni używać też maseczek i rękawic ochronnych i zachować między sobą 2-metrowy odstęp. Sprzedający mają obowiązek posiadania płynów do dezynfekcji.
Władze Tyszowiec zezwoliły na handel wyłącznie produktami rolnymi. Identycznie sytuacja wygląda w Nieliszu.
Napisz komentarz
Komentarze