Z ustaleń policji wynika, że to właśnie ten 27-latek jeszcze w marcu powybijał szyby w wiacie przystankowej. Zniszczone zostały wówczas elementy ogrodzenia pobliskiej remizy strażackiej. Łączna suma strat sięgnęła 1500 zł.
Policjanci prawie dwa miesiące szukali sprawcy, ale w końcu go znaleźli. Mężczyzna został zatrzymany, a w czwartek (14 maja) usłyszał zarzuty zniszczenia mienia. Przyznał się do winy. Nie potrafił wyjaśnić, dlaczego zachował się tak, a nie inaczej. jedynym jego tłumaczeniem było to, że był wówczas nietrzeźwy.
Kodeks karny zakłada, że za zniszczenie mienia można trafić do więzienia nawet na 5 lat.
Napisz komentarz
Komentarze