Mężczyzna został zatrzymany we wtorek (19 maja) na ul. Szczebrzeskiej. Policjanci postanowili go skontrolować, bo kierowca opla przekroczył dopuszczalną w terenie zabudowanym prędkość (miał 77 km/h na liczniku). Szybko wyszło na jaw, że to nie jest jedyne przewinienie 54-letniego mieszkańca gminy Zamość.
Policjanci wyczuli od niego alkohol i przebadali. Okazało się, że mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Jego auto nie miało natomiast wykonanych badań technicznych, w systemie nie znalazła się też informacja, by właściciel pojazdu wykupił ubezpieczenie OC.
54-latek poniesie konsekwencje. Za jazdę po pijanemu grożą mu nawet 2 lata więzienia. Uwadze sądu z pewnością nie umkną też inne popełnione przez niego wykroczenia.
Tego samego dnia zamojscy policjanci zatrzymali jeszcze dwóch piratów drogowych, którzy w terenie zabudowanym przekroczyli dopuszczalną o ponad 50 km/h. W Kosobudach wpadł 56-letni mieszkaniec gminy Sułów. jechał skodą z prędkością 137 km/h. W Wólce Wieprzeckiej został zatrzymany 32-latek z gm. Zwierzyniec, który swojego renaulta rozpędził do 118 km/h.
– Obaj miłośnicy szybkiej jazdy otrzymali mandaty i punkty karne. Zostały im również zatrzymane uprawnienia do kierowania pojazdami, które odzyskają za 3 miesiące – informuje Dorota Krukowska-Bubiło, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Napisz komentarz
Komentarze