Był piątkowy (22 maja) wieczór. W rejonie zamojskiego zalewu dwóch 16-latków wspólnie ze starszym znajomym zaczepiło 15-letniego chłopca. Zażądali, by dał im papierosa, a gdy go nie dostali, uderzyli chłopaka w twarz i próbowali zabrać mu rower.
W obronie nastolatka stanęła jego koleżanka i przebywający w pobliżu 19-latek. Dziewczyna zabrała rower napastnikom i wspólnie z poszkodowanym odeszła, zawiadamiając policję. Agresorzy nie odpuścili jednak 19-latkowi, który stanął w obronie młodszego. Pobili go i ukradli rower. Nie cieszyli się nim długo. Po kilkunastu minutach byli już w rękach policjantów z patrolówki.
– Nieletni, mieszkaniec Zamościa i gminy Zamość, za popełnione czyny odpowiedzą przed sądem rodzinnym. Natomiast 21-latek z Zamościa usłyszał zarzuty usiłowania kradzieży rozbójniczej i rozboju, prokurator na wniosek policjantów postanowił o zastosowaniu wobec niego dozoru – informuje Dorota Krukowska-Bubiło, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Za rozbój grozi do 12 lat więzienia, za kradzież rozbójniczą można trafić za kratki na 10 lat.
Wart 1000 zł rower należący do 19-latka został odzyskany i zwrócony właścicielowi.
Napisz komentarz
Komentarze