To może być archeologiczna bomba. Przez przypadek w okolicy Biłgoraja nad rzeką Biała Łada znaleziono m.in. dobrze zachowany grot włóczni, fragment złamanego ostrza z broni drzewcowej, ostrogi żelazne i szereg przedmiotów z brązu.
Takich przedmiotów nikt nie zgubił przez przypadek. Były w tym czasie zbyt cenne. Zaskakujące jest, że tego typu znaleziska znajdowały się na tym terenie, ponieważ kilkadziesiąt lat temu przeprowadzone badania powierzchniowe nie wskazywały na obecność tego typu materiałów – mówi Daniel Tereszczuk, archeolog z Muzeum Ziemi Biłgorajskiej.
Wojewódzki Konserwator Zabytków informuje, że odkrycia dokonano przypadkowo podczas prac rolniczych i rekultywacji lasu. Znalezione obiekty archeologiczne pochodzą z jednego miejsca i mogą wskazywać na istnienie w tym miejscu cmentarzysk pradziejowych.
Cały artykuł tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze