Czuję się bardzo dobrze. Jestem przygotowany na jakieś 50 procent, a 30 wystarczy, żeby zdać, więc się nie stresuję. A będzie, jak będzie, zobaczymy – mówił nam niespełna godzinę przed rozpoczęciem pierwszego maturalnego egzaminu Dominik Cichoń, uczeń IV klasy technikum o specjalności logistyk w Zespole Szkół Ponadpodstawowych nr 1 w Zamościu. Lekki niepokój czuł tylko przed językiem polskim, obowiązkowej matury z matematyki i języka obcego raczej się nie obawiał.
Co przed maturą powiedzieli nam inni maturzyści? Przeczytasz w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia.
Napisz komentarz
Komentarze