Kobieta zgłosiła policji, że oszukał ja mężczyzna, którego na początku marca poznała przez Internet. Nigdy się nie spotkali, ale regularnie korespondowali, mieli bliski kontakt.
68-latka znała jego imię i nazwisko oraz wiek. Wiedziała, że jest obywatelem Kanady, na stałe mieszka w Szkocji, a aktualnie przebywa w Wielkiej Brytanii. Z zawodu miał być inżynierem budowy maszyn okrętowych, rozwodnikiem z jednym dzieckiem.
- Po kilku tygodniach znajomości mężczyzna poprosił 68-latkę o pożyczenie pieniędzy, tłumacząc się, że ma problemy finansowe, a pieniędzy potrzebuje na leczenie córki oraz powrót do domu. Mężczyzna kilkakrotnie ponawiał prośby o pieniądze, a pokrzywdzona wierząc w jego uczciwość, dokonała kilku przelewów na wskazane przez niego konto. Łącznie 68-latka „pożyczyła” nieznajomemu prawie 16 tysięcy zł. Po tym kontakt ze znajomym urwał się - relacjonuje Dorota Krukowska-Bubiło, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Ostatnio 68-latka natrafiła na artykuł o kobiecie, która została oszukana w podobny sposób. Dopiero wtedy zrozumiała, że i ona padła ofiarą przestępcy.
Policjanci próbują namierzyć oszusta. Gdyby się udało, to zgodnie z polskim prawem groziłoby mu do 8 lat więzienia.
Napisz komentarz
Komentarze