Obchodzimy w tym roku 30-lecie samorządów gminnych w Polsce. Jak Pan wspomina początki samorządności w gminie Stary Zamość?
– Pierwszym wójtem naszej gminy był Zbigniew Proć. On to stanowisko objął w czerwcu 1990 r. Niestety Zbyszek zmarł. Dlatego po kilku miesiącach trzeba było ogłosić nowe wybory. Udało mi się w nich wygrać, ale to już był październik 1990 r. Oczywiście jednak uczestniczyłem we wszystkich pracach związanych z tworzeniem naszego samorządu. To było powołanie Rady Gminy, potem 5-osobowego zarządu itd. Pamiętam, że wszystko szło naprawdę łatwo i sprawnie, bo w ludziach był jakiś ogromny entuzjazm. Cieszyli się, że coś mogą zrobić wspólnie, dla siebie, że teraz wiele zależy od nich, a nie od jakiejś dalekiej centrali. Ten duch był bardzo ważny, inspirujący.
Cała rozmowa dostępna tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze