– To na pewno jest jakiegoś rodzaju sukces i satysfakcja, zwłaszcza, że mieszkańcy po prostu tego chcieli i mimo upływu ponad 150 lat wciąż tkwiło w świadomości wielu poczucie, że Goraj to miasteczko – mówi wójt Antoni Łukasik.
Dodaje, że kwestia odzyskania praw miejskich nie była dla niego osobiście priorytetowa. – Bo ważniejsze jest to, co robimy dla gminy i mieszkańców, jakie inwestycje realizujemy, na ile rzetelnie pracujemy. I to się nie zmieni. Nie zmieniłoby się również, gdyby Goraj pozostał wsią.
Napisz komentarz
Komentarze