Zgodnie z tradycją żniwa we wsi Majdanek rozpoczęły się barwnym korowodem, który przeszedł od domu sołtysa Edwarda Ponurka na pole, którego użyczyli starostowie żniw państwo Puźniakowie i Wosiowie. Oni nieśli też wieniec dożynkowy. Maszerującym przygrywała Kapela Bełżecka. Po przywitaniu gości, wśród których byli m.in. starosta tomaszowski Henryk Karwan, wójt Marzena Czubaj-Gancarz i w imieniu posła Zawiślaka wójt Telatyna Dariusz Kozłowski (mieszkaniec Majdanka i członek tamtejszego koła gospodyń), Beata i Edward Ponurek z gospodarzami żniw zarządzili, że pora zebrać zboże. A czyniono to jak niegdyś sierpami i kosami. Potem wiązano snopki i ustawiano dziesiątki na polu.
Więcej w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia.
Napisz komentarz
Komentarze